Testy smartfonów:

  • Huawei P60 Pro – nasze pierwsze wrażenia

    P60 Pro to najważniejsza premiera telefonu Huawei w tym roku. To flagowy smartfon fotograficzny, kontynuacja kultowej serii P. Tym razem aparaty okazały się ponownie najmocniejszą stroną tego modelu. Producent wprowadził zmienną przysłonę, aparaty są dopracowane i dają dobre rezultaty. Tym razem oprócz aparatów P60 Pro wyróżnia się też jedną z opcji wykończenia obudowy – syntetyczna masą perłową, która ma unikalny wzór na każdym modelu, który trafi na rynek. Przyjrzyjmy się zatem bliżej, co Huawei ma do zaoferowania użytkownikom.

  • Huawei Mate X3 – nasze pierwsze wrażenia

    W Monachium oprócz P60 ProHuawei pokazał także nowy składany model Mate X3. Jest droższy od X2 i ma inną niż dotąd konstrukcję. Do tej pory smartfony Huawei miały zginany ekran na zewnątrz, który zwijał się na tył obudowy. Tym razem producent postawił na rozwiązanie, które konkurencja stosuje od dawna, czyli składany ekran chowany wewnątrz obudowy z dodatkowym zewnętrznym wyświetlaczem. Nowy składak jest lżejszy od swojego protoplasty. Jego cena to 9999 zł, a więc jest znacznie droższy niż Samsung Fold 4. Niemniej warto przyjrzeć się, co potrafi najdroższy telefon Huawei.

  • Nokia G22 – nasz test

    Nokia G22 to smartfon z najniższej półki cenowej - oferuje użytkownikowi 4 GB RAM i 128 GB miejsca na pliki. Tak duża pojemność jest rzadko spotykana w cenie poniżej tysiąca złotych i to wyróżnia ten model. Jednak to nie specyfikacja jest najważniejszą cechą nowej Nokii. Producent kładzie wyjątkowo duży nacisk na ochronę środowiska. Tworzywa sztuczne w przypadku G22 pochodzą w 100% z recyklingu. Najciekawsze jest jednak nawiązanie współpracy z firmą iFixit, która dostarcza narzędzia do samodzielnej naprawy telefonu. Nokia G22 jest pierwszym smartfonem producenta, do którego na stronie iFixit można również zamówić części zamienne: tył obudowy, baterię, gniazdo USB i ekran. Ceny części wahają się od 19,95 euro za gniazdo ładowania do 49,95 euro za wyświetlacz. Na stronie iFixit są też instrukcje jak taką naprawę samodzielnie wykonać. Niestety są dostępne jedynie w języku angielskim. Według zapewnień producenta, jeśli skorzystamy z oryginalnych części i narzędzi samodzielna naprawa nie spowoduje utraty gwarancji i zostanie uznana jako autoryzowana. Ma to wydłużyć żywotność urządzenia i tym sposobem zmniejszyć negatywny wpływ na środowisko. Wciąż jednak pozostaje pytanie, czy telefon jest wystarczająco dobry, aby go kupić?

  • Redmi Note 12 i Redmi Note 12 5G – test porównawczy

    Redmi Note 12 i Redmi Note 12 5G to dwa najtańsze telefony z serii czterech modeli, które przedstawiło Xiaomi. Mieliśmy już okazję sprawdzić, jak wypadł najdroższy model Redmi Note 12 Pro+. Teraz skupimy się na przeciwnym końcu skali. Część różnic jest widoczna już w samej nazwie – najtańszy smartfon z serii nie obsługuje 5G, ale za to kosztuje w promocji tylko 899 złRedmi Note 12 5G jest od niego droższy o 500 zł i w tej chwili jest dostępny tylko w Plusie. Znacząca część specyfikacji jest wspólna dla obu urządzeń. Przekonajmy się, czy warto dopłacić do wersji 5G.

  • HUAWEI P60 Pro - mamy pierwsze zdjęcia z nowego chińskiego flagowca

    Od kilku dni testujemy najnowszy flagowy model Huawei P60 Pro. Wcześniejsze modele z linii P, zwłaszcza P20 Pro i P30 Pro odegrały istotną rolę w historii fotografii mobilnej. Model P60 Pro jest kontynuacją tej serii. Oficjalna premiera na polskim rynku odbędzie się 9 maja, a więc za dwa tygodnie. Do tego czasu przygotujemy dla czytelników pełną recenzję tego telefonu. Na początek możemy pokazać zdjęcia wykonane smartfonem oraz jego wygląd.

    Oprócz klasycznego, czarnego modelu P60 Pro dostępna będzie również niespotykana nigdy wcześniej w smartfonach obudowa z syntetycznej masy perłowej. Jej cechą charakterystyczną jest unikalność - każdy telefon, który trafi na rynek będzie miał niepowtarzalny wzór na obudowie. Aby to zademonstrować Huawei pokazał nam 18 telefonów P60 Pro ułożonych obok siebie, co można zobaczyć na naszym zdjęciu.

    Oprócz P60 Pro 9 maja zobaczymy również dwa inne telefony: składanego Huawei Mate X3 oraz model ze średniej półki Huawei nova 11i

    Osoby, które zdecydują się na zakup Huawei P60 Pro w sklepach Media Expert oraz RTV Euro AGD w przedsprzedaży otrzymają kupon na zakup Huawei FreeBuds 5 za 1 zł.

  • Xiaomi 13 Lite

    Xiaomi 13 Lite to średniopółkowy model producenta z tegorocznej linii Xiaomi 13. Smartfon kosztuje 2499 zł i zalicza się do mniejszych i lżejszych telefonów. Dla wielu osób może okazać się wyborem zupełnie wystarczającym. Znacznie trudniej odpowiedzieć, czy Xiaomi 13 Lite jest warty swojej ceny. Na pewno można na rynku znaleźć smartfony o wyższej wydajności i niższej cenie. A jednak wydajność sama w sobie coraz rzadziej jest głównym wyznacznikiem tego, czy smartfon jest godny uwagi. Liczy się znacznie więcej elementów. Dlatego przyjrzyjmy się Xiaomi 13 Lite bliżej.

  • HUAWEI FreeBuds 5

    Od kilku dni testujemy najnowsze flagowe słuchawki FreeBuds 5. W Polsce są one oficjalnie dostępne od dzisiaj w cenie 699 złotych. Od 17 do 30 kwietnia dostępna jest specjalna oferta promocyjna - w prezencie otrzymujemy etui zabezpieczające oraz 50% zniżki przy zakupie nowej słuchawki w przypadku jej zgubienia lub uszkodzenia.

    Na polskim rynku będą sprzedawane trzy wersje kolorystyczne: biała, srebrna i najciekawsza - koralowa.

    Obecnie portfolio słuchawek Huawei w oficjalnych kanałach sprzedaży prezentuje się następująco:

    Nowe FreeBudsy są następcami modelu 4. Piątki mają zupełnie inny design słuchawek i etui. Ponadto, posiadają certyfikat Hi-Res Audio Wireless, co oznacza, że obsługują strumień dźwięku do 990 kb/s (to kodek LDAC).

  • Nord CE 3 Lite 5G i Nord Buds 2 – sprawdziliśmy nowe sprzęty OnePlus ze średniej półki

    OnePlus wprowadza do Polski dwa kolejne tegoroczne produkty z serii Nord – smartfon i słuchawki. Są znacznie tańsze niż flagowa jedenastka i Budsy Pro 2. Zaledwie kilka dni przed ich premierą mogliśmy już je krótko przetestować. W dużym pudełku prasowym dostarczono do nas Norda CE 3 Lite 5G i słuchawki Nord Buds 2. Nord to seria ze średniej półki. W zeszłym roku drugi Lite był sprzedawany na starcie za około 1500 zł. Trójka Lite kosztuje 1599 zł, czyli mniej więcej tyle samo. Słuchawki z zeszłego roku (bez ANC) można kupić za 230 zł. Nowe z ANC kosztują 349 zł.

  • Motorola edge 40 Pro - pierwsze wrażenia

    Motorola zaprezentowała swojego najnowszego flagowca – edge 40 pro. Na tle konkurencyjnych produktów Motorola wyróżnia się przede wszystkim 165 Hz odświeżaniem ekranu oraz 125W ładowaniem (z ładowarką w zestawie). Edge 40 pro należy również pochwalić za design. Biorąc pod uwagę topowe podzespoły to nie jest to najdroższy z tegorocznych flagowców.  Za edge 40 pro zapłacimy 4799 złotych za wersję 12/256 GB.

  • Recenzja zegarka Huawei Watch Ultimate

    Huawei wprowadził do swojej oferty flagowy model zegarka – Watch Ultimate. Nowy zegarek wyróżnia się od pozostałych modeli serii Watch GT i Watch GT Pro przede wszystkim najwyższą jakością materiałów, wodoszczelnością do 100 metrów oraz nowymi funkcjami komputera nurkowego. Jest to także pierwszy smartwatch z ekranem LTPO AMOLED. Cena zegarka to 4199 zł za wersję z tytanową bransoletą i 3199 zł za wersję z paskiem z tworzywa. Mimo rewelacyjnego wyglądu i jakości materiałów, zegarek ma szereg ograniczeń związanych z systemem HarmonyOS, takich jak brak obsługi płatności czy brak możliwości swobodnego odpowiadania na powiadomienia. Sklep z aplikacjami także nie oferuje tak dużej liczby aplikacji, jak w przypadku Apple Watch i Wear OS.

  • Redmi Note 12 Pro+ - test

    12 Pro+ to najwyższy model z tegorocznej serii Redmi Note 12. Marka Redmi należąca do Xiaomi odpowiada za wprowadzanie na rynek modeli telefonów o bardziej atrakcyjnym stosunku możliwości do ceny. Smartfon Redmi przebił barierę dwóch tysięcy złotych, ale chce w zamian zaoferować odpowiednio mocną specyfikację, aby to uzasadnić. To piąty i najtańszy jak dotąd telefon na naszym rynku z matrycą aparatu o rozdzielczości 200 megapikseli. Oprócz dwukrotnie wyższej rozdzielczości aparatu w porównaniu z modelem ubiegłorocznym otrzymujemy także dwa razy więcej pamięci na pliki, więcej RAM, pojemniejszą baterię, lepszy wyświetlacz i ładowanie 120W. Redmi Note 12 Pro+ może okazać atrakcyjną propozycją dla osób poszukujących specyfikacji z wyższej półki, które nie chcą wydać pięciu tysięcy złotych na Xiaomi 13.

  • Test porównawczy Motoroli moto G13 i moto G23

    Moto g13 i moto g23 to dwa tanie smartfony Motoroli – pierwszy kosztuje 799 zł, a drugi 999 zł. Oprócz różnicy w cenie różnią się pojemnością pamięci RAM, aparatem szerokokątnym oraz mocą dołączonej do zestawu ładowarki. Pozostałe parametry obu telefonów są identyczne. Sprawdziliśmy na ile komfortowe jest korzystanie z tanich smartfonów Motoroli oraz czy warto dopłacić do wyższego modelu.

  • realme C55 – nasz pierwsze wrażenia

    Realme C55 to smartfon, który w Polsce będzie kosztował około tysiąca złotych. W swoim segmencie wyróżnia się w miarę szybkim 33W ładowaniem, wysoką rozdzielczością głównego aparatu i dużą pojemnością pamięci. Jednocześnie C55 ma tak naprawdę tylko jeden aparat, chociaż dwa dużych rozmiarów obiektywy wydają się sugerować coś innego. Inną jego szczególna cechą jest Mini Capsule, czyli bardzo uproszczona kopia dynamicznej wyspy z iPhona.

  • Motorola ThinkPhone – pierwsze wrażenia

    ThinkPhone jest kierowany do bardzo konkretnej grupy odbiorców. Wykorzystuje w tym celu nawiązania do legendarnej marki laptopów ThinkPad zapoczątkowanej jeszcze przez IBM w 1992 roku, a potem przejętej przez Lenovo, który jest także właścicielem MotoroliThinkPad to marka kojarząca się z jakością i trwałością. Teraz została rozszerzona o ThinkPhone, czyli smartfon skierowany przede wszystkim do klienta biznesowego lub osoby, która szczególny nacisk kładzie na bezpieczeństwo. Motorola ThinkPhone nie jest tania, bo kosztuje 4999 zł. Nie ma też najnowszej specyfikacji i najlepszych aparatów. Dla osób zaznajomionych z laptopami nie będzie to zaskoczenie – one od zawsze przekładały jakość materiałów nad stosunek ceny do wydajności. Pytanie czy na wyjątkowo konkurencyjnym rynku smartfonów uda się powtórzyć sukces marki ThinkPad? Według nas nie będzie to łatwe zadanie.

  • Samsung A34 – nasze bardzo pierwsze wrażenia

    W lutym spidersweb podał listę najczęściej kupowanych smartfonów w polskich sieciach komórkowych. Dane dotyczyły całego zeszłego roku. W Orange w TOP5 były modele A13 i A53. W T-Mobile A13A53A52s A22. W Plusie hitem były A53A52sA22 A33. W Play A13A22 A53Samsung zdominował polski i rynek, a to oznacza jedno – A34 bez żadnych wątpliwości będzie jednym z najczęściej kupowanych smartfonów w Polsce w tym roku – czy komuś to się podoba czy też nie. Cena modelu A54 mocno już przekracza 2000, więc A34 może w najbliższych miesiącach być bardziej popularny niż rok wcześniej był A33.  Choć i tak pewnie zostanie zdominowany przez jeszcze tańsze telefony z serii A.

    Teraz w promocji na start do A34 dostaniemy za darmo słuchawki Buds 2. Jest to więc bardzo dobry moment na jego zakup, gdy to właśnie A34 jest naszym telefonem marzeń. W innym przypadku chyba warto kupić wyższy model z zeszłego roku, który na pewno nie będzie gorszy, a zapewne będzie sporo tańszy.

  • Xiaomi 13 Pro - nasze przykładowe zdjęcia i wideo

    Oto przykładowe zdjęcia wykonane przez nas smartfonem Xiaomi 13 Pro. Więcej o smartfonie można przeczytać tutaj.

    Większy i droższy model Xiaomi 13, czyli wersja Pro, ma zupełnie inny zestaw aparatów niż mniejszy model. Ma wyjątkową matrycę jednocalową oraz wyższą rozdzielczość aparatu szerokokątnego i teleobiektywu. Porównanie parametrów obu modeli można zobaczyć poniżej:

      

    Xiaomi 13

    Xiaomi 13 Pro

    Główny aparat

    50 MP, f/1.8, 23mm, matryca 1/1.6, PDAF, OIS

    50.3 MP, f/1.9, 23mm, matryca 1.0" IMX989, 1.6µm, Dual Pixel PDAF, Laser AF, OIS

    Ultraszerokokątny aparat

    12 MP, f/2.2, 15mm, 120˚

    50 MP, f/2.2, 14mm, 115˚

    Teleobiektyw

    10 MP, f/2.0, 75mm, PDAF, OIS, 3.2x

    50 MP, f/2.0, 75mm, PDAF, OIS 3.2x

    Aparat do selfie

    32 MP, f/2.0, 22mm

    32 MP, f/2.0, 22mm

     

    Zestaw aparatów Xiaomi 13 Pro jest kompletny i wszechstronny. Jedyne czego mu brakuje to dodatkowego teleobiektywu o bardzo dużym powiększeniu, jak w Samsungu S23 Ultra oraz bardziej zaawansowanego aparatu do selfie z ustawianiem ostrości. Poza tym wszystkie trzy aparat spisują się świetnie. Jest bardzo dobry tryb zdjęć Super Makro. Zdjęcia nocne z głównego aparatu to ekstraklasa, razem z vivo X90 Pro oba smartfony są daleko przed całą konkurencją. Zdjęcia z głównego aparatu mają naturalne rozmycie tła wynikające z optyki, co świetnie sprawdza się w portretach i fotografii detali z bliska.

    To w czym Xiaomi 13 Pro wygrywa z vivo X90 Pro, który jako jedyny także oferuje calową matrycę, to jakość wideo. Xiaomi ma bardzo skuteczną stabilizację w trybie 8K, której w vivo zabrakło. Dodatkowo Xiaomi może bez problemu przełączać się między wszystkimi trzema aparatami podczas nagrywania wideo 4K. Jakość wideo, czyli szczegółowość, ostrość, rozpiętość tonalna, jest również rewelacyjna. Jedyne czego tutaj zabrakło to wideo 8K w 30 klatkach na sekundę, jak w S23 Ultra.

    Gdy dodamy do tego świetna kolorystkę zdjęć i filtry B&W za które odpowiada Leica oraz brak jakichkolwiek problemów z balansem bieli szybko dojdziemy do wniosku, że Xiaomi 13 Pro ma aparaty znajdujące się w TOP3 wszystkich smartfonów. Przeskok jakości w porównaniu do choćby Xiaomi Mi 11 Ultra i Xiaomi 12 Pro jest bardzo wyraźny.

  • Xiaomi 13 Pro - nasze pierwsze wrażenia

    Xiaomi 13 Pro to drugi smartfon z jednocalową matrycą aparatu w naszych rękach w tym roku. To czyni go wyjątkowym i szczególnie godnym uwagi dla osób zainteresowanych fotografią mobilną na najwyższym dostępnym poziomie. Niestety cena nie jest niska – Xiaomi 13 Pro kosztuje 6299 zł, a więc tylko 400 zł mniej niż Samsung S23 Ultra i o 300 zł więcej niż S22 Ultra w dniu swojej premiery rok temu. Xiaomi chce być teraz kojarzone z segmentem premium, zostawiając dobry stosunek ceny do wyposażenia dla swoich innych marek – POCO Redmi. Czy ta przemiana się uda pokażą dopiero dane dotyczące sprzedaży. Xiaomi musi przekonać użytkowników, że w cenie, w której mogą wybrać Samsunga i Apple powinni wybrać właśnie Xiaomi. My skupimy się jednak na tym jak telefon sprawuje się pod względem technicznym. A już na wstępie możemy powiedzieć, że pod tym względem Xiaomi nie nie ustępuje konkurencji

  • Samsung M8 Smart Monitor – test

    Samsung M8 nie jest standardowym monitorem – działa pod kontrolą systemu Tizen, który został dodatkowo rozbudowany. Samsung poszedł o krok dalej niż tylko proste Smart TV. Po podłączeniu bezprzewodowej klawiatury i myszki do monitora można na nim serfować po internecie, korzystać z wideokonferencji Google Duo i edytować pliki Office 365. Wyróżnia go też nowoczesny, minimalistyczny wygląd. Pomimo bogatej funkcjonalności i wysokiej jakości matrycy 4K monitor został atrakcyjnie wyceniony – obecnie można go kupić za mniej niż 2500 zł. Niekoniecznie będzie jednak optymalnym wyborem dla osób, które tych dodatkowych funkcji w ogóle nie potrzebują.

  • Porównanie aparatów vivo X90 Pro i Samsung Galaxy S23 Ultra

    Vivo X90 Pro i Samsung Galaxy S23 Ultra reprezentują zupełnie odmienne podejście to fotografii, gdy porównamy ich główne aparaty. Dla Vivo ważniejsza jest wielkość matrycy. Matrycę Sony Exmor IMX989 określamy mianem jednocalowej. Większa matryca ma za zadanie gromadzić więcej światła, przy okazji wymusza użycie dłuższej ogniskowej obiektywu, co przekłada się na większe rozmycie tła.

  • vivo X90 Pro - nasze przykładowe zdjęcia i wideo

    Matryce jednocalowe zaczynają podbijać rynek smartfonów. Są to najbardziej zaawansowane matryce stosowane w kompaktowych aparatach fotograficznych na szeroką skalę. Najbardziej znane są z modeli Sony RX100 i Sony RX10. Najnowszy aparat z taką matrycą miał premierę ledwie kilka miesięcy temu. Po kilku niszowych lub niedostępnych na europejskim rynku modelach smartfonów calowe matryce zaczynają trafiać do najnowszych flagowców – Xiaomi 13 Pro i vivo X90 Pro, którego zdjęcia można obejrzeć poniżej.